Dzisiaj taka notka późnawa dosyć, ale mam nadzieję, że będzie dla Was ciekawa i przydatna ;)
Nie będzie to recenzja, a tylko opis mojego pierwszego wrażenia i spostrzeżeń po pierwszym użyciu Eyebrow Stylist firmy Wibo ;)
Myślę, że w szale rossmannowych promocji taki post się przyda ;)
Zapraszam więc na notkę ;)
Eyebrow stylist, to brązowy żel do stylizacji brwi,
Opakowanie takie jak tuszu do rzęs, plastikowe, zakręcane.
Aplikator: cienka, długa szczoteczka. Włoski tworzą taką spiralkę (mi to przypomina sprężynkę).
Do wyboru jest tylko jeden kolor - brązowy, który na szczoteczce wygląda na jasny. Jak dla mnie to nawet taki lekko złotawy brąz.
Mam nadzieję, że na filmiku zauważycie jak się mieni ;)
Jednak kolor po nałożeniu na brwi jest zupełnie inny. Złotawy połysk znika, a brąz jest dużo ciemniejszy, co z resztą zaraz zobaczycie.
Cena: 9,49 ;)
Tak prezentuje się na moich brwiach (wybaczcie, że są "trochę" zarośnięte;/ kompletnie ostatnio nie miałam czasu na ich ogarnięcie):

Jak widzicie, jest to bardzo ciemny, chłodny brąz.
Moje wrażenia po użyciu:
Aplikacja jest prosta i bezproblemowa, jednak w pewnym momencie produktu nałożyło mi się w jednym miejscu za dużo (widać to na zdj po prawej str, na górze łuku) i musiałam to jakoś rozczesać.
Produkt ładnie osadza się na włoskach i nie barwi skóry, no chyba że będziecie mocno dociskać to wiadomo, że skór ubrudzicie.
Jeśli chodzi o trwałość, to wydaje mi się, że jest to trwały produkt. Eyebrow stylist przeszedł pozytywnie próbę "konną" ;p Moim zdaniem przetestowanie takiego produktu na stajni jest dobrym testem, dlatego, że w trakcie jazdy mam na głowie kask, który chcąc nie chcąc ociera się o brwi i czasami trochę mi się potrafi zetrzeć. Dodatkowo dzisiaj było dosyć ciepło [no bardziej duszno], a wiadomo, wtedy z człowieka wszystko spływa ;)
Wibo eyebrow stylist po jeździe został nienaruszony - stąd moje stwierdzenie, że jest trwały ;)
Po pierwszym użyciu jak dla mnie produkt ma tylko jeden minus i jest nim kolor. Dla mnie, jako posiadaczki jasnych brwi i brązoworudych włosów, niestety jest za ciemny. Wibo powinno pomyśleć o wprowadzeniu innych odcieni ;)
Produkt ten na pewno nadaje się dla ciemnowłosych dziewczyn ;)
Jako dowód pokażę Wam jeszcze jak Wibo prezentował się na mojej siostrze, która ma ciemne włosy i czarne brwi.
Dziurę w prawej brwi siostra sobie zrobiła sama niestety ;d
Siostra żelem jest zachwycona, tak więc odsprzedałam jej go i mam nadzieję, że po dłuższym stosowaniu nadal będzie zadowolona :)
Na koniec pokażę Wam jeszcze gradientową kreskę, jaką zmalowałam mojej siostrze ;)
Pierwszy raz malowałam kogoś eyelinerem (a nawet trzema), więc proszę o wyrozumiałość ;p
Na zdj poniżej siostra już sobie sama nakładała żel więc też bądźcie dla niej wyrozumiali ;d
I jak Wam się podoba krecha?;>
No i jakie wrażenie po przedstawieniu Wam produktu Wibo?
W mojej opinii jest to fajny produkt, w niskiej cenie i warty wypróbowania ;)
No i bardzo żałuję, że za ciemny dla mnie :<
Czekam na Wasze opinie w komentarzach !
Buziaki ;*
Patuuem.
O przydała mi się ta recenzja:)
OdpowiedzUsuńW takim razie w poniedziałek lecę zakupić :)
cieszę się :)
Usuńmam nadzieję, że się sprawdzi ;)
koniecznie daj znać !
Miałam go i kolor mi odpowiadał, ponieważ mam ciemne włosy :)
OdpowiedzUsuńŁadne te kreski :))
No wlasnie moja siostra ma.ciemne i kolor pasuje jej idealnie:)
UsuńDziekuje:)
ale ma świetne rzęsy Twoja sis :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie podkreśla brwi. :)
OdpowiedzUsuńchyba wolę zwykła kredkę :)
OdpowiedzUsuńTeż go kupiłam i mimo, że nie mam bardzo ciemnych włosów to kolor mi odpowiada. Jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNajwazniejsze, ze Tobie odpowiada :)
UsuńU mnie na kolor moga tez miec wplyw mega jasne brwi, ktorych bez podkreslenia w ogole nie widac:/
Faktycznie szkoda, że nie ma więcej odcieni :(
OdpowiedzUsuńnaturalnie mam bardzo ciemne brwi, więc nie wiem czy u mnie dał by efekt taki produkt :p kreska bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńMoja siostra ma czarne brwi wiec u Ciebie tez by efekt byl pewnie podobny:)
UsuńMiałam go i kolor był zupełnie dla mnie nietrafiony, a ten pobłysk wręcz mnie załamywał :D W efekcie, produkt ucieszył moją przyjaciółkę. Teraz używam podobnego żelu z Catrice i tym razem jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMoze kiedys sprobuje tego z Catrice:)
Usuńja go używa i dla mnie jest ok :)
OdpowiedzUsuńale ja do Twoich rzęs wow jakie długie.....
fajny blog obserwuję :)
Te dlugasne rzesy niestety sa mojej siostry :(
UsuńMilo mi :)