W ostatnim czasie nie miałam kiedy pisać na blogu, bo niestety, dopadła mnie sesja.
Na szczęście większość już pozaliczałam, został mi jeszcze jeden egzamin :)
Wykorzystując chwilę bez nauki, przychodzę do Was z recenzją dwóch kolorowych eyelinerów od mySecret, które skradły moje serducho w ostatnim czasie :)
Zapraszam na post :)
W serii Glam specialist pojawiły się trzy warianty kolorystyczne:
- 13 cobalt - czyli matowy kobalt
- 14 sea green - piękna morska zieleń
- 15 burgundy brown - to ciemny, śliwkowy fiolet, który może wydawać się brązowy ;) i jego nie posiadam.
Opis producenta: Daj się zauważyć! Glam specialist to wyjątkowy specjalista od niepowtarzalnego makijażu. Cienki pędzelek umożliwia łatwą aplikację. Nie rozmazuje się. Efekt widoczny przez cały dzień.
Opakowanie i pojemność: Jak możecie zauważyć opakowanie jest przeźroczyste z czarną zakrętką. Wykonane jest z plastiku i szatą graficzną nie grzeszy ;) Na przeźroczystej części znajdziemy informacje takie jak firma, seria i opis eyelinera, a także informacje o dystrybutorze i pojemności. Na nakrętce natomiast została umieszczona informacja o numerze i nazwie eyelinera oraz dacie ważności (6 miesięcy). Pojemność eyelinera to 4 ml.
Aplikator: Bardzo cienki pędzelek, którym kreski maluje się z wielką przyjemnością. Jest dość giętki, jednak nie na tyle by stracić nad nim kontrolę ;) Można nim namalować zarówno bardzo cienką, jak i grubszą linię ;)
Moja opinia: Jestem zachwycona tymi eyelinerami! Na prawdę! Za grosze (ok 7-8zł) dostajemy bardzo mocno napigmentowany produkt, który na oku utrzymuje się cały dzień. Nie ściera się, nie kruszy oraz nie odbija się na powiece w ciągu dnia, a nawet przy nakładaniu. Eyelinery po wyschnięciu są matowe (tak jak to widzicie na zdj), a kolory bardzo intensywne. Jeśli znudziła Wam się klasyczna czarna kreska i chcecie wypróbować czegoś nowego to koniecznie musicie rozejrzeć się za tym produktem! :)
A tak prezentują się na oku:
Podsumowując:
Plusy:
+ pigmentacja
+ trwałość
+ wygodny aplikator
+ cena!
+ matowe wykończenie
+ opakowanie
Minusy: BRAK!
I jak Wasze wrażenie?;)
Mam nadzieję, że wizualnie przypadły Wam do gustu ;) a jeśli zastanawiałyście się nad kupnem to Was do niego przekonałam ;)
Piszcie w komentarzach, co sądzicie ;)
Buziaki! ;*
Patuuem.
Bardzo ładne kolorki. :) muszę się jednak przyznać że kompletnie nie potrafię używać eyelinera z miękkim pędzelkiem
OdpowiedzUsuńto ja z kolei nie potrafię obsługiwać się twardą i sztywną gąbeczką :D
Usuńoba boskie ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie potrafię posługiwać się pędzelkami bo kobaltowy chętnie bym przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńZawsze mozesz wymienic aplikator na taki jaki Ci pasuje :)
Usuń