czwartek, 12 lutego 2015

Golden Rose: Velvet Matte lipstick nr 07 i 11

Hej ;)

Już po sesji ! Została mi jeszcze jedna praca zaliczeniowa do napisania, ale to lajt xd
Wszystkie egzaminy i zaliczenia pozdawane w pierwszym terminie ! :D UFF :D

Dzisiaj mam dla Was kolejną recenzję ;) Tym razem mam dla Was coś do ust, a mianowicie kultową w sferze bloggerek matową szminkę od Golden Rose ;)

Na początku wspomnę tylko, że uwielbiam GR <3 a zwłaszcza ich sklep w Galerii Katowickiej ;D
Na ekspozycji stoją same testery (prócz lakierów), a normalne kosmetyki są pochowane w szufladkach i podaje nam je ekspedientka! Czyli mamy pewność, że nikt ich wcześniej nie macał <3
Dodatkowo oferta kosmetyczna GR jest przeogromna, kosmetyki są dobrej jakości i, co dla niektórych (np. dla mnie ;p), mają niskie ceny!

Jak wspomniałam wcześniej, dzisiaj mowa będzie o szmineczkach Velvet Matte ;)
Zapraszam na post !


Opis producenta znajdziecie na ich stronie -> KLIK. Pod tym linkiem możecie również przejrzeć gamę kolorystyczną ;)

Kilka słów o opakowaniu. Jak widzicie jest proste, klasyczne ale zarazem eleganckie - bardzo mi się podoba. Koloru bordo ze złotymi napisami. Według mnie jest solidne, nie powinno się połamać, nie zamyka się na klika, jednak nie grozi to niekontrolowanym otwarciem się szminki ;) Pojemność szmineczek to 4,2g ;)


Do swojej szminkowej kolekcji wybrałam numerek 11 i 07 ;)


11 to przepiękna (jak dla mnie) czerwień, ale nie taka typowa. Ja ją lubię określać mianem różowej czerwieni - bo ni to róż i ni czerwień ;D 07 z kolei do blady nudziakowy róż ;)

Konsystencja i pigmentacja: Pomadki mają kremową konsystencję, jednak kiedy się nimi maluję to mam wrażenie, że są takie jakby, hmm, suche [?]. Jednak aplikacja jest łatwa i przyjemna ;) Wiadomo, że w przypadku 11 trzeba uważać przy konturach ust :P Pigmentację mają bardzo dobrą. Jedno pociągnięcie i usta są pokryte kolorem ;) Bez prześwitów ani plam.

Trwałość: I tu moje Drogie było moje największe zaskoczenie ! Zwłaszcza jeśli chodzi o nr 11.
Ich trwałość opiszę Wam osobno, bo mimo że szminki są z tej samej serii to w trwałości się trochę różnią.
Nr 07: Szminka utrzymuje się na ustach ok 3-4h, ale tylko jeśli nic nie jemy i nie pijemy ;p Przy jedzeniu mocno się ściera i trzeba poprawiać. Mimo bardzo dobrej pigmentacji, to kolor delikatnie wpija się w usta i po starciu się pozostaje słabo widoczny kolor. Jednak dzięki temu, że kolor jest delikatny nie ma się co obawiać, że po zjedzeniu kanapki będziemy wyglądały jakbyśmy miały obrysowany tylko kontur ;p Bez jedzenia kolor ściera się równomiernie ;)

Nr 11: Trwałość podobnie jak u siostry 3-4h, jednak z tą różnicą, że możemy jeść i jeść a kolor mamy dalej na ustach :P Oczywiście ściera się on wraz z jedzeniem, ale dzięki bardzo dobrej pigmentacji, kolor mocno wpija nam się w usta i starcie jest ledwo widoczne (nawet moja mama była raz zdziwiona, jak wszamałam ryż z kurczakiem a szminka dalej na ustach :P nawet się pytała czy poprawiałam xd). Jednak im dłużej ją mamy na ustach i sięgniemy po jedzenie czy picie - tym mocniej zanika. Tak jak 07 bez jedzenia po 4h ściera się równomiernie.

Moja opinia: Kocham, kocham, kocham ! <3 Miłość od pierwszego użycia ! Co do 11 miałam obawy, że jedząc czy pijąc szminka się mega zetrze i będę wyglądać jak debil, ale jak się przekonałam tak się nie dzieje ;D Dzięki ich trwałości nie musimy się ciągle kontrolować ;)
Tak bardzo je polubiłam, że od zakupu używam praktycznie tylko tych dwóch odcieni :D to chyba o czymś świadczy nie?;> Minusów praktycznie nie mają, jednak jeśli posiadacie jakieś suche skórki to nie polecam! I nie ryzykowałabym również z nakładaniem więcej niż 1 - max 2 warstw, tyle serio wystarczy, a im więcej dajemy tym szminka wygląda gorzej, a nasze usta wyglądają na mega wysuszone.

A tak prezentują się na ustach:
07
velvet matte 07golden rose


A tak 11:
velvet matte 11

Dostępność: sklepy i wysepki Golden Rose, strona GR
Cena: 10,90

Plusy:
+ bardzo dobrze napigmentowane
+ kolor ładnie wpija się w usta
+ trwała
+ równomierne ścieranie
+ cena !
+ ładne opakowanie
+ nie wysusza
+ nadaje ustom przepiękny efekt matu, który utrzymuje się na ustach tak długo, jak mamy ją na ustach
+ nie robi plam na ustach
+ kolor po jednym pociągnięciu bez prześwitów

Minusy:
- trwałość 11 jest tak dobra, że mam problemy z jej domyciem ! nawet płynem micelarnym
- nie nadaje się dla osób z wysuszonymi ustami i odstającymi, suchymi skórkami
- trzeba uważać przy dokładaniu warstw, bo im więcej tym gorzej - jeśli nie ma potrzeby poprawiania to lepiej nie poprawiać ;)

Moja ocena: 10/10 ! :D

Jeżeli do tej pory miałyście jakieś wątpliwości przed jej zakupem, to mam nadzieję, że Wam je rozwiałam ;)
Polecam! Polecam! Polecam!
U mnie na pewno na dwóch kolorach się nie skończy :)

A Wy? Macie? Lubicie? Skusicie się po mojej recenzji?;>

Dajcie znać w komentarzach co sądzicie !

Buziaki ;*
Patuuem,

6 komentarzy:

  1. mam pare odcieni i bardzo je lubię ładną pigmentacje maja

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie się prezentują na ustach ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku cudowne!
    Ja nie mogę nigdzie znaleźć u siebie lakierów z Golden Rose;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet w zadnej osiedlowej drogeryjce? To moze zamow na ich stronie;)

      Usuń
  4. Mam 18 i ja kocham i za kolor i za trwalosc i za to ze nie wysusza mi ust!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. 07 bardzo mi się podoba, zdecydowanie mój kolorek♥

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdą pozostawioną w komentarzu opinię :) Zarówno za te pozytywne jak i negatywne ;) Wszystkie są dla mnie motywacją :)