Dzisiaj przychodzę do Was z notką trochę z innej beczki :)
Zainteresowało mnie rozdanie, o którym więcej dowiecie się na TYM blogu ;)
Do wygrywania w takich typu konkursikach nie mam szczęścia, ale zawsze warto spróbować :)
W trakcie weekendu majowego wykonałam łącznie 4 makijaże ;) Jeden widziałyście już w poprzedniej notce, drugi to był taki zwyklaczek ;) kobaltowa kreska eyelinerem z wibo na górnej powiece :)
A jak wyglądały pozostałe dwa? Możecie zobaczyć na zdjęciach :
Ten makijaż wykonałam w sobotę :) W poprzednich notkach miałyście okazję zobaczyć go w wersji bez złota w wewnętrznym kąciku i fioletowo-niebieską kreską na lini wodnej ;) Tym razem zamist fioletu z domieszką niebieskości dałam tylko niebieski cień :)
Niedzielny make-up to taki zwyklaczek :) Cielisto-brązowy cień na górnej powiece + kreska czarnym eyelinerem z Wibo, na dole kreska stworzona niebieskim cieniem :)
I co sądzicie? :)
Czekam na Wasze opinie :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Patuuem :)
Ładne oczko:) Ps. Na blogu wstawiłam dodatkowe zdjęcie z dwoma rękoma, by rozwiać Twoje wątpliwości;p
OdpowiedzUsuńdziękuję :) zaraz zobaczę :D
UsuńPrzepiękny makijaż.. oba z resztą. :)
OdpowiedzUsuńdziękuję podwójnie :)
Usuń