Dzisiaj przychodzę do Was z makijażem wykonanym przy pomocy kredki Essence, którą pierwszy raz pokazałam Wam w TYM poście. Dzisiaj chciałam Wam pokazać jak kredka prezentuje się na linii wodnej ;)
Chciałam też Wam pokazać moje dwa pojemniczki, które w końcu udało mi się dzisiaj kupić w trakcie wyprawy z moim D. do Ikei :)
Zapraszam na zdj :)
Najpierw oczko:
Na górnej powiece wykonałam "błękitnym" eyelinerem z Avonu, który Wam nie dawno pokazywałam TU. Na linii wodnej zielono-turkusowa kredka od Essence, która na zdj wpada w odcień niebieskości. Kredka ma numer 25 "feel the mari-time". W odróżnieniu od numerów jakie robiła na górnej powiece, to na linii wodnej sprawuje się rewelacyjnie ;) Kredka jest miękka, więc doskonale się nią maluje. Nie rozmazywała się, nie ścierała, a kolor nie stracił na intensywności. Tak więc jest trwała ;) Szkoda, że nadaję się tylko na linię wodną.
Plusy:
+ trwałość (na linii wodnej)
+ intensywny kolor
+ cena - ok 7zł
+ miękka
+ nie rozmazuje się (na linii wodnej)
Minusy:
- nie nadaje się na górną powiekę
Mimo tego jednego minusa, który dla mnie jest dosyć istotny, gdyż lubię kolorowe kreski na górnej powiece, to polubiłam ten produkt ;) Także, jeśli lubicie takie kolory na linii wodnej to zdecydowanie polecam ;)
No a teraz druga część notki ;p
Już od jakiegoś czasu poszukiwałam pojemnika idealnego na mój skromniutki zestaw pędzli do makijażu. Codzienne wyciąganie ich z etui stało się w końcu trochę frustrujące. Oczywiście ja jak to ja, wybrzydzałam i to bardzo. A to za duże, za małe, za wąskie, za szerokie, a nie taki kolor i milion dwieście innych powodów :P Na innych blogach często pojawiał się jeden rodzaj pojemnika, a gdzieś wyczytałam, że można go znaleźć w Ikei. Mimo, że Ikeę mijam prawie codziennie jadąc na uczelnię, to dopiero dzisiaj się zebrałam i razem z moim D. pojechaliśmy tam ;)
No i łazimy patrzymy i w końcu w oczy rzucają mi się metalowe świeczniki z dziurkami. Rozmiar odpowiedni i nie drogie. No to biorę ;d za chwilę dział z wazonami :P a tu piękny, lekko kwadratowy, szklany wazonik, nie za wysoki ale też nie za niski ;p no i już cały plan w głowie, że wypełnie go kolorowymi kamyczkami i w to pędzle... ALE ! Nigdzie nie było kolorowych kamyczków ;/ i cały plan w pizdu ...
No ale w końcu patrzę ! Są! Te co chciałam :D Najpierw wzięłam dwa białe, ale jak zobaczyłam, że są jeszcze w kolorze miętowym i bladoróżowym to zgłupiałam :P w końcu padła decyzja i do kasy powędrowałam z... :
białym i bladoróżowym :) mimo, że są to świeczniki to idealnie nadają się na pędzle, czy też inne rzeczy takie jak kredki, tusze do rzęs itp:P i na to też wykorzystałam jeden z nich, robiąc sobie tym samym więcej miejsca w kosmetyczce, które od razu zapełniłam kępkami rzęs i klejem ;p
Myślę jeszcze nad tym, czy by czegoś nie nasypać na dno tego z pędzlami, żeby pędzelki stały sztywno... tylko czego? Jakieś pomysły ?;>
A tak prezentuje się moja kosmetyczka :P po lewej stronie rzęski, pudry, róże, korektory, czyli bardziej takie twarzowe;p a po prawej cienie do powiek i eyelinery ;) Trochę tego jest ;d
A tak prezentuje się całość:
Z przodu kosmetyczki jeszcze aplikatory do cieni, gąbeczki, zalotka ;p a pojemniczki stoją sobie ładnie na dwóch paletkach cieni. Trzeba sobie jakoś radzić, jak się ma ograniczoną przestrzeń ;)
A no i w końcu koniec semestru! Jeszcze tylko egzamin w poniedziałek i napisać pracę do 26.06 na zaliczenie i wakacje aż do stycznia (czyli do kolejnej sesji :D) ! Lubię to <3
Dobranoc ;*
Patuuem.
Oczko pięknie wygląda z tym kolorkiem,a mi też przydałby się choć jeden taki pojemniczek :)
OdpowiedzUsuńDziekuje:) troche ciezko z icg dostepnoscia bo nie wiem czy sa gdzies jeszcze poza Ikea, ale warto kupic zwlaszcza ze nie drogie :) 5,99 za sztuke:)
UsuńFajne oczko :)
OdpowiedzUsuńKurcze mi by się przydały takie świeczniki na pędzle i kredki :) Nic mi się już nigdzie nie mieści :(
No to Kochana wyprawę do Ikei musisz sobie zorganizować :P
Usuń